Tomasz od trzech lat prowadził w swoim mieście sklep z używanymi telefonami komórkowymi i akcesoriami GSM. W ostatnim czasie jednak jego biznes kręcił się bardzo słabo. Nie stać go było dłużej na płacenie czynszu w lokalu, który wynajmował. Postanowił więc przenieść się do pasażu jednego ze znajdujących się w mieście hipermarketu.
Oglądając miejsce, w którym ma stanąć nowy punkt handlowy, Tomasz zrozumiał, że wszystko musi stworzyć od zera. Do dyspozycjo dostał bowiem jedynie skrawek podłogi bez jakiegokolwiek zaplecza. Zgłosił się więc do firmy zabudowa stoisk z prośbą o zaprojektowanie i wykonanie dla niego niewielkiego punktu sprzedaży. Gdy wszystko było już gotowe przewiózł tam najbardziej atrakcyjną część swojego asortymentu (miał bowiem tego wszystkiego tak dużo, że nie było szans wystawić całości). Zmiana lokalizacji okazała się bardzo korzystna – klientów jest jakby więcej, a i koszt utrzymania punktu sprzedaży znacznie zmalał. Do tego mężczyzna aktywnie sprzedaje także za pośrednictwem aukcji internetowych, więc drobnymi kroczkami wychodzi już z zapaści finansowej, jaka dotknęła jego firmę w ostatnich miesiącach.
Dla świętego spokoju
Posted in: Uncategorized
– 17/07/2012